http://maksymilian.laski.edu.pl/2009_2010.htm
http://maksymilian.laski.edu.pl/2009_2010.htm
Momotoro Momotoro
547
BLOG

Róża Maria Czacka - Służebnica Boża

Momotoro Momotoro Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Hrabianka Róża Maria Czacka ur. się 22.10.1876 r. w Białej Cerkwi na Ukrainie, w rodzinie arystokratycznej. Zagrożona od dzieciństwa ślepotą, ostatecznie utraciła wzrok w wieku 22 lat. Nieszczęście przyjęła jako dar Boży i powołanie do służby ludziom obarczonym tym samym kalectwem. Przez następnych 10 lat poznawał gruntownie zagraniczne instytucje dla niewidomych i samodzielne studiowała tą problematykę. W 1911 r. założyła w Warszawie Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi. Staraniem Towarzystwa uruchomiono w Warszawie, przed wybuchem I wojny światowej, ochronkę, szkołę powszechną z polskim językiem wykładowym, warsztaty, przytułek dla staruszek, opiekę nad ociemniałymi zamieszkałymi z rodzinami. Osobiście uczyła alfabetu Braille’a. Z jej inicjatywy rozpoczęto przepisywanie książki w tym alfabecie, gromadzonych w założonej przez nią bibliotece dla niewidomych. Lata I wojny światowej Czacka, odcięta od Warszawy, wskutek działań wojennych, spędziła w Żytomierzu na Wołyniu. Był to czas swoistych rekolekcji i dojrzewania decyzji o dalszej drodze życiowej. Uzyskawszy pozwolenie miejscowego biskupa, w 1917 r. przyjęła habit III Zakonu św. Franciszka, po czym złożyła śluby wieczyste, przybierając imię s. Elżbiety od Ukrzyżowania Pana Jezusa. W maju 1918 r. s. Czacka powróciła do Warszawy i zreorganizowała podupadłe w czasie wojny placówki. W grudniu 1918 r. założyła  Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, powołane do służby niewidomym na duszy i na ciele. W 1920 r. duchowym kierownikiem zgromadzenia i Zakładu dla Niewidomych został Sługa Boży ks. Władysław Korniłowicz, który wywarł olbrzymi wpływ na duchowość tych dzieł. W 1922 r. w Laskach pod Warszawą powstało osiedle, do którego przeniosły się kolejno placówki Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi. Z czasem nazwa Laski stała się symbolem całego Dzieła. Matka Czacka przeniosła tu swoją siedzibę, i założyła Dom Macierzysty Zgromadzenia. Dzieło, na cześć Trójcy Przenajświętszej nazwane Triuno, tworzą wspólnie niewidomi, siostry i współpracownicy świeccy. W II Rzeczypospolitej wokół Lasek zgromadziło się grono wybitnych ludzi kościoła i kultury polskiej. Byli wśród nich m.in. ks. Bronisław Dembowski, ks. Antoni Marylski, s. Zofia Landy, prof. Stefan Swierzawski, poeta Jerzy Liebert. W 1923 r. odbyła się pierwsza Kapituła Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża; podczas której ks. bp Stanisław Gall z upoważnienia ks. Kard. Aleksandra Kakowskiego mianował Matkę Czacką przełożoną generalną. W swoim dzienniku 8.09.1927 r. zapisała: Siostry mówią czasem to jest w duchu matki albo nie jest w duchu matki. Bardzo nie lubię, gdy się tak wyrażają. Natomiast pragnę, i wtedy tylko może być dobrze w Laskach, gdy w pełni panować będzie duch Ewangelii i prawdziwa nauka Kościoła. (…) Mówiąc <duch matki> obniża się i zawęża się ten ideał do miary człowieka ograniczonego, słabego, omylnego. Narzędzie służy, póki się Bogu podoba. Trwa tylko Bóg i zostaje Dzieło.Matka Czacka dążyła do tego, aby przez właściwe wykształcenie wychować niewidomych na samodzielnych członków społeczeństwa, ale najgłębszym jej pragnieniem było, aby ociemniali, w pełni przyjmując swoje kalectwo, stali się apostołami wśród widzących, zwłaszcza ludzi „niewidomych na duszy", oddalonych od Boga wskutek niewiary lub grzechu. Pisała: W obecnych czasach spodobało  się  Panu  Jezusowi  spojrzeć na niewidomych i  przez  szczególną  łaskę  powołać ich do wzięcia udziału w wielkim dziele  odkupienia.Niewidomi niosący z poddaniem się woli Bożej krzyż swego kalectwa, swoim przykładem i świętością życia winni być apostołami nawet wśród widzących ślepych duchowo, nieznających Boga, dalekich od Niego na skutek niewiary i grzechów. Niewidomy, który rozwija do maksimum swoją osobowość ludzką, swoje dary naturalne i który jest czynnym a nawet przodującym w swojej dziedzinie członkiem społeczności, daje świadectwo władzy ducha nad przeszkodami natury czysto materialnej. Gdy wybuchła II wojna światowa, Matka Czacka w czasie bombardowania Warszawy we wrześniu 1939 r., została ciężko ranna. W czasie powstania warszawskiego zorganizowała na terenie zakładu szpital, którego kapelanem był ks. Stefan Wyszyński, późniejszy prymas Polski. Po wojnie, matka Czacka mimo nadwerężonych sił, włączyła się w odbudowę zniszczonych Lasek. W 1950 r., wskutek pogarszającego się stanu zdrowia, przekazała urząd przełożonej generalnej Zgromadzenia swojej następczyni, wspomagając odtąd Zgromadzenie i Dzieło swoją ofiarą i modlitwą.

Matka Czacka modliła się:

Chcę żyć dla BogaTrzeba Boga prosić, by wszystko było dla BogaOd rana do wieczoraOd urodzenia do śmierciOd początku do końcaOd pierwszego westchnienia do ostatniego, dla Boga.Żeby wszystko w nas i z nami służyło Bogui żyło dla Boga.Wszystko w pełni dla Boga.Od świtu do nocy – wszystko dla BogaOd urodzenia do śmierci – wszystko dla BogaOd początku do końca – wszystko dla Boga.Pierwszy oddech i ostatni – dla Boga,świadomie dla Boga.Pierwsze słowo do Boga: – "Kocham Ciebie".Ostatnie: "Kocham Ciebie, Boże".Pragnę żyć dla Ciebie, Boże. O ostatnich latach życia Matki Czackiej, s. Rut Wosiek pisała: Ci, którzy wtedy Matkę odwiedzali podczas ostatniej choroby, wspominają wrażenie jakiegoś wielkiego zjednoczenia Matki z Bogiem, mówią, że wchodząc do pokoju czuli się jak w kaplicy. Matka Elżbieta Czacka zmarła w opinii świętości 15.05.1961 r. w Laskach. W 1987 r. Kardynał Józef Glemp Prymas Polski otworzył jej proces beatyfikacyjny. W 1995 r. został zamknięty jego etap diecezjalny, po czym akta przesłano do  Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.

za: http://www.fronda.pl/blogi/nie-tylko-kaczmarski/wspomnienie-o-matce-czackiej,9231.html

Momotoro
O mnie Momotoro

Najcześciej mówią mi Wodek. Nie jest to błąd, że nie napisałem "ł". Trudno inaczej zdrobnić imię Wodzisław:). Urodziłem się kilka dni przed zakończeniem stanu wojennego. Z lat 80' nic szczególnego nie pamiętam, a z 90' szkołę podstawową i kawałek technikum. Dojrzewanie i studia to już poprzednia dekada. Po 10 kwietnia 2010 roku zmieniło się bardzo wiele nie tylko do okoła mnie, ale także i we mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo