http://www.nowicjat.chrystusowcy.pl/aktualnosci/749-17-stycznia-2014--XXX-Rocznica-smierci-Slugi-Bozego-Ksiedza-Ignacego-Posadze
http://www.nowicjat.chrystusowcy.pl/aktualnosci/749-17-stycznia-2014--XXX-Rocznica-smierci-Slugi-Bozego-Ksiedza-Ignacego-Posadze
Momotoro Momotoro
297
BLOG

Ignacy Posadzy - Sługa Boży

Momotoro Momotoro Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

Ks. Ignacy Posadzy urodził się w Szadłowicach k. Inowrocławia 17.02.1898 r. Jego rodzice: Jakub i Katarzyna z Pawlaków, byli ludźmi żywej wiary i miłości Ojczyzny, które przekazali swym dzieciom. W 1904 r. Ignacy rozpoczął naukę w miejscowej szkole. Po jej ukończeniu uczył się dalej w Gimnazjum im. J. Kasprowicza w Inowrocławiu. W 1917 r. zdobył maturę i zgłosił się do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu.

 Z powodu działań wojennych kleryk Ignacy został wysłany na studia filozoficzno-teologiczne do Münster i Fuldy w Niemczech. Tam zetknął się z losem sezonowych robotników z zaboru rosyjskiego. Poznał ciężkie warunki ich pracy i opuszczenie duchowe. Wraz z innymi polskimi klerykami odwiedzał ich, gromadził i odprawiał nabożeństwa słowa Bożego. Postanowił, że kiedy będzie kapłanem, poświęci swój wolny czas rodakom na obcej ziemi. Po zakończeniu wojny wrócił do niepodległej już Polski i kontynuował studia teologiczne. Dnia 19.02.1921 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk bpa Kloskego w katedrze gnieźnieńskiej.

 Po święceniach ks. Ignacy Posadzy rozpoczął pracę duszpasterską w kolegiacie farnej w Poznaniu. Był także kapelanem Hufca Poznańskiego, współredaktorem "Biblioteki Kaznodziejskiej" i "Wiadomości dla Duchowieństwa". W 1922 r. został członkiem Związku Literatów Polskich. W tym też roku zaczął odwiedzać w czasie wakacji ważniejsze skupiska polonijne w Niemczech, Danii, Francji, Czechosłowacji i Rumunii. O problemach polskich emigrantów pisał artykuły do gazet, by zainteresować nimi społeczeństwo w Kraju. Od 1924 r. pracował jako prefekt w Męskim Seminarium Nauczycielskim, potem także w Żeńskim w Poznaniu. W 1925 r. odwiedził Rzym, a w 2 lata później Austrię, Egipt i Palestynę. Z polecenia Kard. Hlonda udał się w 1929 r. do Brazylii, Argentyny i Urugwaju. Z tej podróży powstała książka "Drogą pielgrzymów". W latach 1930-31 jako wysłannik ks. Prymasa przeprowadził wizytację duszpasterskich ośrodków w Ameryce Łacińskiej. O polskich wychodźcach pisał artykuły w "Przewodniku Katolickim" i "Kurierze Poznańskim", ukazując ich tęsknotę za Ojczyzną i spragnienie Ewangelii.

 Po powrocie z Ameryki ks. Posadzy otrzymał od ks. Prymasa propozycję organizowania nowego zgromadzenia męskiego, które poświęciłoby się duszpasterstwu polskich emigrantów. Przyjął ją jako wyraz woli Bożej i został przełożonym nowej wspólnoty zakonnej - Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, które powstało 8.09.1932 r. w Potulicach k. Nakła.

 W 1937 r. odwiedził ośrodki polskie na Dalekim Wschodzie. Z tej podróży powstała następna książka "Przez tajemniczy Wschód".

 Podczas II wojny światowej ks. Ignacy Posadzy był zmuszony ukrywać się przed okupantem w Krakowie, skąd nadal kierował Zgromadzeniem. Po wojnie wrócił do Poznania. Posyłał księży i braci do pracy duszpasterskiej na Ziemie Odzyskane. Dopiero po roku 1956 Ojciec regularnie wysyłał księży na misje wśród Polonii.

 Ks. Ignacy Posadzy pielęgnował inspiracje Kard. Hlonda i w trosce o zbawienie polskich emigrantów powołał do istnienia Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej w Morasku k. Poznania w roku 1959. Celem tego zgromadzenia żeńskiego było modlitwą, ofiarą i pracą służyć Polonii rozsianej po świecie. Po roku 1968 więcej czasu poświęcał siostrom: odwiedzał je często w Morasku, głosił im konferencje i dzielił się swym bogatym doświadczeniem. Ukazywał wielką potrzebę apostolstwa wśród Polonii i zapalał misyjnego ducha. Miał gorące nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego i synowską cześć dla Matki Najświętszej, które wszczepiał siostrom. Interesował się każdą nową kandydatką. Bliskie były O. Założycielowi troski i radości młodego Zgromadzenia. Służył mu radą, budował przykładem życia, modlitwą i cierpieniem. W godzinie Apelu Jasnogórskiego łączył się z moraską "Betanią", kreśląc w jej kierunku znak Krzyża św. Pragnął, aby każda misjonarka z radością podejmowała misyjny trud dla sprawy Bożej wśród Polonii. Doczekał się wyjazdu pierwszych misjonarek do pracy apostolskiej w USA i Anglii, którym błogosławił na misyjny trud.

 Po wypełnieniu się dni ziemskiego życia O. Ignacy Posadzy odszedł do Pana 17.01.1984 roku w Puszczykowie.

 Kard. Wyszyński w kazaniu z okazji 50-lecia święceń kapłańskich ks. Posadzego tak scharakteryzował jego kapłaństwo: "możemy dziękować Bogu, że właściwie pojąłeś swoje kapłaństwo, że niosło Cię ono poprzez morza i lądy, aby służyć ludowi Bożemu słowem żywym, (...) Bożą nauką, aby ich obdarzyć mocami sakramentalnymi, (...) wziętymi z ofiary Krzyża Chrystusowego ..."

 Jan Paweł II w telegramie kondolencyjnym po śmierci ks. Ignacego Posadzego w pełni ocenił jego osobę i dzieło, nazywając go "człowiekiem ukształtowanym przez łaskę, który głęboko wpisał się we współczesne dzieje Kościoła w Polsce, człowiekiem wiary, kontemplacji i apostolstwa".

za: http://mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl/swieci/ignacy_posadzy/zyciorys.htm

Momotoro
O mnie Momotoro

Najcześciej mówią mi Wodek. Nie jest to błąd, że nie napisałem "ł". Trudno inaczej zdrobnić imię Wodzisław:). Urodziłem się kilka dni przed zakończeniem stanu wojennego. Z lat 80' nic szczególnego nie pamiętam, a z 90' szkołę podstawową i kawałek technikum. Dojrzewanie i studia to już poprzednia dekada. Po 10 kwietnia 2010 roku zmieniło się bardzo wiele nie tylko do okoła mnie, ale także i we mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo