http://postulatwarta.wix.com/postulat#!bl-rafal/c1b4h
http://postulatwarta.wix.com/postulat#!bl-rafal/c1b4h
Momotoro Momotoro
299
BLOG

Rafał z Proszowic - Sługa Boży

Momotoro Momotoro Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Sługa Boży Rafał z Proszowic

Kapłan wielkiej mądrości. Wielokrotny przełożony wikarii, a potem prowincji bernardynów. Zmarł w trakcie przeprowadzanej wizytacji w Warcie, w 1534 r. Tamteż znajduje się jego grób.

Stanisław Budek, bo tak miał na imię od chrztu, urodził się w 1453 r. w Proszowicach. Jego ojciec Jan był garncarzem. Uczył się w miejscowej szkole parafialnej; w wieku 10 lat ojciec przywiózł go do Krakowa, do szkoły katedralnej przy kościele Mariackim w Krakowie.

 Od 1467 studiował na Akademii Krakowskiej, gdzie w 1472 roku prawdopodobnie uzyskał tytuł bakałarza nauk wyzwolonych. Na studiach zetknął się z ówczesnymi prądami kulturalnymi i naukowymi, które zapewne odegrały dużą rolę w kształtowaniu się jego osobowości, co w przyszłości uczyniło go jednym z najbardziej światłych zakonników bernardyńskiej społeczności zakonnej.

Wielki wpływ na przyszłość Rafała wywarł Świętosław Milczący, spowiednik przy kościele Mariackim, który był jego kierownikiem duchowym. Zapewne też jemu wyjawił swój zamiar wstąpienia do zakonu i radził się go w sprawie odpowiedniego wyboru. Świętosław nie wskazał mu na pewno konkretnego zakonu, lecz raczej radził, aby Rafał rozglądnął się po licznych krakowskich domach zakonnych i sam dokonał wyboru. Wybrał Zakon Braci Mniejszych Obserwantów - zwanych Bernardynami.

W nowicjacie bernardyńskim otrzymał imię zakonne - Rafał. Od tego momentu zwany jest już Rafałem z Proszowic, albo Proszowskim. Po upływie rocznego nowicjatu złożył pierwsze śluby zakonne i rozpoczął studia teologiczne pod kierunkiem Jana Vitreatora, który kierował wówczas studiami zakonnymi. Zdobył bardzo solidną wiedzę, odznaczając się pracowitością i rzetelnością. Po ukończeniu studiów przyjął święcenia kapłańskie, spełniając tym swoje długoletnie pragnienie, aby zostać kapłanem w Zakonie Braci Mniejszych.

W zakonie pełnił różne funkcje: spowiednika, gwardiana, prowincjała. Ojciec Rafał na kapitule w Lublinie, która odbyła się 8 września 1506 roku został wybrany wikariuszem wikarii polskiej Bernardynów. Było to wielkie wyróżnienie dla o. Rafała, które zarazem dawało świadectwo o jego gorliwym życiu i pracy, bowiem powierzono mu najwyższy urząd w polskiej wikarii. Niebawem udał się na kapitułę generalną do Asyżu, która odbyła się 22 maja 1507 roku. Tam został wyznaczony wizytatorem generalnym wikarii polskiej. Po powrocie z kapituły generalnej, zwołał kapitułę do Warszawy na dzień 8 września 1507 roku, a po jej zakończeniu rozpoczął wizytację klasztorów. Było to przedsięwzięcie bardzo trudne, biorąc pod uwagę fakt, iż w skład wikarii wchodziły wówczas 23 klasztory rozrzucone na olbrzymim obszarze historycznej Polski.

Za króla Jana Olbrachta był gwardianem w Poznaniu, następnie trzy razy w Krakowie za Zygmunta Starego; a także w Wilnie i aż w Kownie, gdzie założył bractwo bernardyńskie św. Anny i wystarał się o kaznodzieję do języka litewskiego. Jeździł do Włoch na kapitułę generalną zakonu dwa razy; czterokroć zaś był prowincjałem, ceniony jak "zwierzchnik niezwykłej świętości".

Śmierć zastała go w drodze, w trakcie wizytacji, na którą się udał, mimo że miał ponad 80 lat. Zmarł 26 stycznia 1534 r. w Warcie. Ciało jego złożono w prostej dębowej trumnie, którą wystawiono w kościele. 10 i 11 listopada 1640 roku dokonano uroczystości podniesienia relikwii o. Rafała. Rafał z Proszowic jest określany błogosławionym na podstawie niepamiętnego kultu, choć nigdy nie było beatyfikacji. 

Grób zasłynął cudami, a wszyscy bez wyjątku wspominając o nim nazywają go wprost świętym. Zdziałał niezmiernie dużo dla coraz wyższego podniesienia swego zakonu. Wpływał na heretyków, bo cieszył się także u nich pełnym szacunkiem. Wielką powagą otoczona była jego osoba, gdziekolwiek się zjawił. Znano go na dworze Zygmunta Starego. Trzeba zaznaczyć, iż o wstawiennictwo w swoich potrzebach zwracali się nie tylko poszczególni ludzie, lecz również i całe miasta, jak np. Koźmin, Piotrków Trybunalski, Wieruszów, Chocz, Sieradz, Kalisz, Łęczyca, Parzęczew i Proszowice, które w chwilach klęsk żywiołowych i kataklizmów szukały u Rafała wstawiennictwa.

Za: http://www.bernardyni.pl/sluga-bozy-rafal-z-proszowic.html

Przeszło sto lat po swojej śmierci bernardyn o. Rafał z Proszowic został wyniesiony na ołtarze. Była to inicjatywa ówczesnego Prymasa Polski abp. Jana Lipskiego.

Do kościoła i klasztoru Braci Mniejszych Obserwantów w Warcie przybyło 10 i 11 listopada 1640 r. wielu pątników, aby być świadkami podniesienia relikwii zakonnika, co oznaczało zgodę Kościoła na kult publiczny. Uroczystości przygotował ówczesny gwardian o. Aleksy Zlakowic.

Prymas Lipski został w mieście uroczyście powitany mową po łacinie, wygłoszoną przez jednego z zakonników. Następnie uformowała się procesja, której uczestnicy z pochodniami i świecami w rękach przeszli do podziemi świątyni, gdzie znajdował się grób o. Rafała. Prymas Lipski otworzył go symbolicznym uderzeniem młota. Przy śpiewie „Laudate Dominum in sanctis eius" (Wychwalajcie Pana w świętych Jego) wyniesiono relikwie z podziemia i umieszczono w bocznym ołtarzu kościoła. Przez całą noc modlili się przy nich wierni.

W niedzielę 11 listopada hołd zakonnikowi oddali dostojnicy państwowi, wśród nich brat Prymasa, marszałek sochaczewski Kacper Lipski, liczni kasztelani i starostowie z wojewodą poznańskim Krzysztofem z Bnina Opalińskim. Nie zabrakło delegacji z Proszowic, miasta rodzinnego o. Rafała. Po uroczystości nową trumienkę z relikwiami umieszczono na stałe w lewej nawie świątyni.

Kim był o. Rafał, którego o wstawiennictwo prosili na początku XVII w. rycerze polscy spieszący bronić Kresów Wschodnich, mieszkańcy wielu miast, dostojnicy państwowi i ludzie prości?

Urodzony w skromnej rodzinie rzemieślniczej w 1453 r., od młodości wykazywał duże zdolności. Studiował nauki wyzwolone na Akademii Krakowskiej, ostatecznie jednak wstąpił do bernardynów, gdzie przyjął święcenia kapłańskie. Już w nowicjacie i podczas studiów dał się poznać jako człowiek niezwykle pracowity i rzetelny.

W zakonie pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji, m.in. kilkakrotnie przełożonego prowincji, gwardiana, a także cenionego kaznodziei i spowiednika. Sami zakonnicy mówili o nim, że mają zwierzchnika obdarzonego niezwykłą świętością. Związany był z klasztorami bernardyńskimi w Poznaniu, Krakowie, Wilnie i Kownie. Pełnił też odpowiedzialną funkcję wizytatora zakonu w Polsce. Dbał o biblioteki klasztorne i zaopatrywał je w książki o tematyce teologicznej, ascetycznej i kaznodziejskiej. Stolica Apostolska ustanowiła go podczas obchodów jubileuszowych w 1509 r. komisarzem jubileuszowym, co potwierdził w specjalnym dokumencie król Zygmunt I Stary. Ojciec Rafał zmarł 26 stycznia 1534 r. w klasztorze w Warcie po kilkudniowej chorobie. Nabawił się jej podczas wizytacji klasztoru w Kaliszu.

Prymas Jan Lipski, nim podjął decyzję o podniesieniu relikwii o. Rafała, powołał komisję teologów, którzy zajmowali się życiem zakonnika. W jej skład wchodził m.in. nadworny teolog Prymasa ks. Fryderyk Szembek. Proces wykazał, że kult sługi Bożego rozwijał się za wiedzą arcybiskupów gnieźnieńskich i istniał w Warcie i okolicy od chwili jego śmierci.

Za: http://adonai.pl/historia/?id=169

Momotoro
O mnie Momotoro

Najcześciej mówią mi Wodek. Nie jest to błąd, że nie napisałem "ł". Trudno inaczej zdrobnić imię Wodzisław:). Urodziłem się kilka dni przed zakończeniem stanu wojennego. Z lat 80' nic szczególnego nie pamiętam, a z 90' szkołę podstawową i kawałek technikum. Dojrzewanie i studia to już poprzednia dekada. Po 10 kwietnia 2010 roku zmieniło się bardzo wiele nie tylko do okoła mnie, ale także i we mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo